05-08 stycznia 2023 Weekend z kulturą i trzema psami :)

Pokłosiem naszej wizyty u Zuzy i Amadeusza na grudniowych urodzinach miał być i był ciąg dalszy. Jednym z elementów składowych prezentu od nas były bilety do Teatru Słowackiego na sztukę, a właściwie musical „1989”. Zaproszenie do Krakowa obejmowało też ich dwa psy, choć już nie do teatru. Pojawili się u nas „bladym świtem”, koło południa, a nawet z poślizgiem, więc szybki obiad, super spacer pod fort, do parku i z powrotem z naszymi Piesiutami, po powrocie ledwo złapali oddech i już do teatru. My natomiast ogarnialiśmy sforę czworonogów, która to co rusz odpalała się na dźwięki dochodzące z klatki schodowej.

Po powrocie z teatru obdarowani nie kryli zachwytu, a i czworonogi też odetchnęły z ulgą 🙂 🙂 🙂 Na drugi dzień każdy miał coś zaplanowane, ale na popołudnie czekał z dawna ustalony wypad na Krzemionki, stadion Korony i Kopiec Krakusa. https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02UzGb5CMgw4jX6Pvs9gEn77gsrV5CzuyY8mdv9Ui4NhG7LPNudjL5Sp9KdFGAVq1ol&id=100001080338679

Wszystkim bez wyjątku wycieczka przypadła do gustu oraz mocno zaostrzyła apetyty, toteż po powrocie do domu piesy zostały nakarmione, a m udaliśmy się do restauracji „Kto wypuścił skowronka”, spędzając tam czas miło i smacznie. Po tej obiadokolacji jeszcze krótki spacer na którym to okazało się, że nasza Wiena przejęła rolę kierowania małym psim osiedlowym gangiem, dosadnie oszczekując zarówno te psy, z którymi się zna i kumpluje, jak i te, których zwyczajnie w świecie się boi. Wieczorkiem lampka wina i wspólnie obejrzany film, ukoronowały ten piękny pogodowo i towarzysko dzień. Nazajutrz chcieliśmy zaserwować naszym gościom spacer po Zakrzówku, lecz nie wykazywali specjalnego zapału, więc posiedzieliśmy, poplotkowaliśmy, a następnie gości pożegnaliśmy, z czego zdecydowanie nasz pies się nie ucieszył 🙁

Połknięte lektury: Kurt Vonnegut „Rzeźnia numer pięć”, Robert Ludlum „Weekend z Ostermanem”, Gregory David Roberts „Cień góry” cz. 1.

Dodaj komentarz