06 czerwca 2023 Nie wiem jak

Wszyscy kibice Wisły ostrzyli na ten dzień swoje apetyty, a ja nawet zmieniłem plany. Podczas rehabilitacji pojawiła się telefoniczna oferta, aby przyspieszyć wizytę u dentysty, ale w tym dniu zamiast bólu wybrałem mecz . . . ale czy na pewno? https://twitter.com/pawel_kekus/status/1665816988881494017 Na ulicach korki, jak za czasów hitów Ekstraklasy lub europejskich pucharów. Pozostały zaledwie 2 kroki do wymarzonego celu, choć dzień wcześniej Arek Głowacki mówił nam, że: „”obawiam się tego meczu i to z kilku powodów””. W tym spotkaniu zgadzało się wszystko, niestety nie dla Wisły Kraków! Niemal pełne trybuny zmotywowały, lecz niestety nie nas… to Puszcza Niepołomice wyszła z tego meczu zwycięska, a po kilku dniach dołożyła kolejną wygraną nad Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, lądując tym samym w Ekstraklasie. Ogromny żal, że ten awans nie padł naszym udziałem, lecz to drużyna z Niepołomic, zresztą nie po raz pierwszy, udowodniła, że finałów się nie gra, finały się wygrywa… Co do naszych kibiców, to niemal do końcowego gwizdka stawali na wysokości zadania, a komentatorzy sportowi atmosferę porównywali do co poniektórych meczów Ligii Mistrzów. To wiele mówi, jaki jest apetyt pod Wawelem na wielkie granie, niestety przyjdzie nam jeszcze na nie poczekać. https://twitter.com/pawel_kekus/status/1666554968285884418

P.S. Dzień po porażce obudziłem z autentycznym kacem i bólem głowy. Jeden tylko szczegół – kac nie miał nic wspólnego z alkoholem. Po kilku dniach to wszystko z wolna zacząłem oswajać. https://twitter.com/pawel_kekus/status/1667193209074663424

Połknięte lektury: Roberto Saviano „”Chłopcy z Paranzy””

Dodaj komentarz