Jest to cytat z kompozycji Wojciecha Młynarskiego, napisanej dla Zbigniewa Wodeckiego. https://www.youtube.com/watch?v=WyBcLh-fF_8 Co jakiś czas najzwyczajniej w świecie ciągnie nas w okolice lasku Wolskiego, klasztoru Kamedułów na Bielanach i kopca Piłsudskiego. Choć w styczniu to też nie pierwszyzna, ale tym razem skoro śniegu ani widu ani słychu, powzięliśmy zamiar dotarcia na sam kopiec. Dla naszego „pireneja” miało to być po raz pierwszy, choć tydzień wcześniej już zdobyła inny kopiec – kopiec Krakusa. Pogoda autentycznie była naszym sprzymierzeńcem, gdyż świecące słońce niwelowało fakt, że to jednak styczeń. Bezspornym pozytywem było to, że spacerowiczów nie było wielu, a co za tym idzie, również czworonogów. https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02STpjxEw84fu75xp37LEA6T6WyBkZH6dBmKXJMZQvidtcfkiMhkSMBLtVXXBhTgKml&id=100001080338679
Nasz pies narzucił takie tempo, że zdecydowanie w rekordowym czasie dotarliśmy na kopiec, mając nie lada powód do dumy, że co prawda nieliczne, ale nawet duże psy, Wiena mijała po mistrzowsku, niektóre nawet zapraszając do zabawy. Tak więc ten sobotni akcent: miód, cud i orzeszki 🙂 🙂 🙂
Po powrocie do domu szybki obiad i na mszę do kościoła ss. Piotra i Pawła, w drugą rocznicę śmierci Natalii. Tutaj na chwilę zamienię się w malkontenta i pokręcę nosem, ponieważ ten zabytkowy kościół wciąż nie może doczekać się choćby stromego podjazdu, więc wielu osobom z niepełnosprawnościami może nigdy nie być dane go nawiedzić. Rzecz w Austrii, Włoszech, Francji wręcz nie do pomyślenia. Zdecydowanie to miejsce zasługuje na uwagę, a organy brzmią nieziemsko.
Połknięte lektury: Robert Ludlum „Zlecenie Jansona”, Andrea Cremer „Cień noc”, Mariusz Szczygieł „Gottland”.
P.S. Nawiązując do tytułu tegoż wpisu, już w niedzielę wracam tam, gdzie byłem i zdecydowanie lubię, pomimo, że to szpital. Wojewódzki Szpital Rehabilitacyjny w Zakopanym jest tym miejscem, w którym zdecydowanie osoby lubiące ćwiczyć, mają pełne pole do popisu, a dobra kadra fizjoterapeutów sprawia, że częściej niż rzadziej pot leje się po tyłku 🙂