31 maja 2025 Maj…orka

Srodze pomyliłby się ten, kto spodziewałby się tutaj opisu rajskich wakacji :( Hej, Wisełko, wiesz, to boli, że się znowu nie udało, orać na zapleczu roli jedynie nam pozostało... No cóż, widać do trzech razy sztuka i rzecz jasna daj Boże. W pierwszym sezonie na finiszu wypuściliśmy z rąk bezpośredni awans, a w barażach... szkoda słów :( W ubiegłym roku maj nie był taki zły, ponieważ po wielu latach do klubowej gabloty trafił Puchar Polski, a nad miejscem…

Czytaj dalej31 maja 2025 Maj…orka

07 maja 2025 To my…

https://twitter.com/pawel_kekus/status/1916039737443324122 Sezon w pierwszej lidze wielkimi krokami zmierza do końca, choć zdaję sobie sprawę, że to eufemizm, bo nie tylko w pierwszej lidze :) Kibice Wisły, zwłaszcza na wyjazdach, lubią zakrzyczeć "To my, to my, wściekłe psy", a że Termalica Bruk-Bet Nieciecza wyłamała się z irracjonalnego bojkotu, to była okazja zakrzyczeć :) Nie na darmo mówi się, że piłka nożna to gra błędów, a potwierdzenie tego mieliśmy m. in. w Niecieczy. Nasz bramkarz zawalił i mecz w którym…

Czytaj dalej07 maja 2025 To my…

13 kwietnia 2025 Lady W.

Nie jest tajemnicą, że zaliczam się do zwierząt ciepłolubnych, więc śmiało mogę powiedzieć, że wiosna powinna zaczynać się dla mnie wtedy, kiedy temperatury wędrują w okolice 15+. Z pewnością znaleźliby się Ci najwytrwalsi, którzy wypomnieliby mi, że wiosna to rok 2015 i witanie jej w Paryżu, co rzecz jasna też prawdą jest :) Z tym Paryżem łączą się kwitnące magnolie, które wówczas aż pieniły się kwieciem. Tymczasem u nas w ogródku takie cuda: Temperatura też budząca pełną aprobatę,…

Czytaj dalej13 kwietnia 2025 Lady W.

17 marca 2025 Sorry, taki mamy klimat

Tytuł rzecz jasna jest cytatem z "klasyka", ale idealnie pasuje jako opis tego, co za oknem i niestety tego, co w Wiśle :( Przed meczem z Górnikiem Łęczna na naszym balkonie gościł Igor Łasicki i zapewniał, że drużyna wygląda dobrze, czują się silni i mocno wierzą w to na "A...". https://x.com/pawel_kekus/status/1898770586467205307 Ten mecz Wisła wygrała, choć nie zabrakło zawirowań, a ja na X podsumowałem to słowami: "Chociaż w okrojonym składzie, Łęczną mamy na rozkładzie". W środku tygodnia, ale…

Czytaj dalej17 marca 2025 Sorry, taki mamy klimat

01 marca 2025 Urodzaj

"Wielkie święto dla rodziny, pierwsze Jurka urodziny, solenizant kończy roczek, więc w toaście wznieśmy soczek" :) Nasz chrześniak Jerzy, Jurek, George 27.02 skończył, jakże udane, pełne okrążenie :) Świętowaliśmy wraz z jubilatem w licznym gronie i nie będzie przesady w słowach, że goście zjechali się z niemal całej Polski. https://www.facebook.com/zuzanna.ludwik/posts/pfbid0Nge4imsZE5R2rMdUvtYhSRmF7dnwMQPr87fVufsycJbJ4hKx39o1CuSdnBAc6zG8l Zgromadziły się cztery pokolenia, a to nie byle co, więc tylko zacytuję zespół Kombi: "każde pokolenie ma własny czas (...)". Okazji do świętowania było odrobinę więcej, bo też…

Czytaj dalej01 marca 2025 Urodzaj

22 lutego 2025 Ciepło, cieplej…

Tak, jak wspominałem, wybrałem się na tzw. Mecz Mistrzów, czyli konfrontację chorzowskiego Ruchu z naszą Wisełką. Taki sam pomysł miało ponad 20 tys. kibiców Wisły, więc było nas dużo, głośno i kolorowo. Straszono, że będzie zimno, a tymczasem było więcej niż ciepło, a kiedy zaczęło się "dziać", zrobiło się wręcz gorąco :) :) :) https://x.com/pawel_kekus/status/1893399865058586936 Autentycznie było to wielkie piłkarskie święto. Rzecz jasna Wiślakom smakowało zdecydowanie lepiej, a nawet nie zawaham się stwierdzić, że najlepiej, gdyż pięć goli…

Czytaj dalej22 lutego 2025 Ciepło, cieplej…

17 luty 2025 Falstart

Jakiś czas temu sugerowałem, że skoro krokusy i miła temperatura, to wiele wskazuje na to, że wiosna tuż-tuż. Tymczasem temperatury za oknem wskazują dobitnie, że jeden krokus wiosny nie czyni. Pierwszy mecz ligowy Wisełki w tym roku to niestety falstart i to po całości. Dość powiedzieć, że w tym spotkaniu nic się nie zgadzało :( Ups, z tym "nic" to odrobinę przesady, ponieważ jak zawsze, frekwencja na Wiśle dopisała. Już w sobotę czeka nas weryfikacja i to przy…

Czytaj dalej17 luty 2025 Falstart

09 lutego 025 O czymś zapomniałem…

Być może tytuł wpisu jest nieco na wyrost, lecz co roku początek lutego mimochodem mocno absorbował moją uwagę. Zazwyczaj powstawał mniej lub bardziej optymistyczny wiersz, ocierający się o nieudaną operację sprzed lat, aż tu nastał rok 2025 i o mały włos ta brzemienna w skutkach data zupełnie wyleciałaby z mej pamięci :) Co to oznacza? Po mojemu dobrze jest i nie trzeba psuć, albo moja głowa na tyle zajęta jest innymi pozytywami, że może sobie na to pozwolić,…

Czytaj dalej09 lutego 025 O czymś zapomniałem…

04 luty 2025 Kroki milowe

Nowy rok rozgościł się na poważnie, a potwierdzeniem tych słów niech będzie właściwie "ukończony" remont :) To i owo jeszcze trzeba uzupełnić lub dopieścić, ale generalnie mamy to :) :) :) Kolejny z milowych kroków, to ten, że dokładnie dzisiaj zakończyłem z powodzeniem... uch, rehabilitację, którą zacząłem jeszcze w listopadzie. Wielkimi krokami nadciąga runda wiosenna pierwszej ligi, czyli aktualnie, jak dla mnie, tej najistotniejszej. W tak zwanym międzyczasie MŻ zdążyła być w Chinach, a ja z dużą satysfakcją…

Czytaj dalej04 luty 2025 Kroki milowe

Blue Monday :)

Dawno mnie tu nie było, ale tak bywa, że zarówno powinien być powód by nie pisać i odwrotnie powód, aby pisać - Blue Monday powodem jest wystarczającym. Nie pisałem nie dlatego, że nie było o czym, tylko pośród spraw tzw. internetowych od dłuższego czasu były i są te pilniejsze. Zanim cofnę się do ubiegłego roku, enigmatycznie zagaję, że niedługo powinienem móc zaśpiewać "Mój jest ten kawałek podłogi" :) :) :) Piątego grudnia skorzystaliśmy z zaproszenia i wraz z…

Czytaj dalejBlue Monday :)