03 lipca 2021 Wsi spokojna…
Jak już nieraz mówiłem, pisałem, etc.: nie samą piłką człowiek żyje i to nawet w środku turnieju ME. Po kolejnym już forsownym tygodniu rehabilitacji, z MŻ postanowiliśmy zrobić niespodziankę, tak, tak – niespodziankę, wpraszając się do teściów :) Niespodzianka zdecydowanie się udała, tata cieszył się, że bezkarnie będzie mógł oglądać mecze, natomiast mama była zmartwiona, ponieważ jeśli by wiedziała o naszym przyjeździe, to pewne, jak amen w pacierzu, że czekałoby co najmniej jedno (mniam) ciasto :) Po świetnym…