Czas świąteczno-noworoczny.

Kiedy nie do końca wiem, od czego zacząć, to zdecydowanie najbezpieczniej o pogodzie :) Na koniec tego dziwacznego roku śmiało mogę powiedzieć, że nas rozpieszczała, a że święta spędzaliśmy u rodziców, czyli dookoła lasy, lasy, więc tylko chwalić i już. Tym razem świętowaliśmy w komplecie, ponieważ wreszcie skutecznie udało się namówić na wyjazd wraz z nami mamę :) Atmosfera była super, a pełny dom ludzi o dziwo w tym nie przeszkadzał :) :) :) Było wszystko, pojawił się…

Czytaj dalejCzas świąteczno-noworoczny.

08 sierpnia 2020 Ślub Zuzi i Amadeusza

Tych dwoje tak się mijało, mijało, aż przed ołtarzem wylądowało :) Uwielbiam ich oboje, choćby za to, że drugiej tak zakręconej pary nie spotyka się co dzień. Ponoć to, co miało miejsce 08.08 to co najmniej jednym z korzeni sięga aż do Wieliczki i że niby ja i MŻ mieliśmy jakoby na to wpływ. Czy tak było, dziś już nie jest najistotniejsze, faktem zaś jest, że moja siostra - tak, tak moja, bo od zawsze Zuza mówiła, że…

Czytaj dalej08 sierpnia 2020 Ślub Zuzi i Amadeusza

Rzut oka do odzyskiwanego archiwum: 26.01.2016 r.

Posłużę się eufemizmem i stwierdzę, że trochę dawno mnie tu nie było :) W tzw. międzyczasie były Święta i Nowy Rok, a następnie komputerowo mój czas był‚ w większości zajęty sprawami "rodzącego się w bólach" tomiku. Dla utrzymywania jakiej takiej chronologii rzut oka wstecz… Wigilia w gronie rodzinnym u Artka, a I dzień i II dzień Świąt i to z samego rana zostałem "porwany" przez MK do "Pokusy". Chociaż jak wszystkim wiadomo Święta swoje miejsce w kalendarzu mają…

Czytaj dalejRzut oka do odzyskiwanego archiwum: 26.01.2016 r.

15 sierpnia 2020 Tak blisko i tak pięknie

Istnieje, choć tylko wirtualnie, lista miejsc, które jakiś czas temu z MŻ postanowiliśmy wspólnie zobaczyć albo zwiedzić. Owa lista co rusz pęcznieje, wraz z poprawą naszej mobilności :) Skoro zdarzyła się cudownie piękna sobota, a żaden dalszy wyjazd nie wchodził w grę, to padło na Tyniec i na tamtejsze opactwo, gdzie udaliśmy się jeszcze pełni pozytywnych emocji po piątkowym spotkaniu z Damianem, czyli naszym chrześnikiem. Aż wstyd się przyznać, że po raz ostatni w tynieckim opactwie byłem, o…

Czytaj dalej15 sierpnia 2020 Tak blisko i tak pięknie

02 stycznia 2021 Koniec i początek

Koniec roku szampański inaczej, gdyż ze względu na Wienę sympatyczny wspólny spacer po lesie Wolskim :) Chyba udało się ją wystarczająco zmęczyć, bo z powodu lęku przed wystrzałami czeka ją niełatwa noc :( Nie było tak źle, a w kameralnym i najlepszym gronie zawsze jest najlepiej :) Skoro Nowy Rok i pogłoski o opustoszałym Rynku, więc czemu by tego nie sprawdzić. I żeby tylko nie ta pandemia, to byłoby cuuudnie. W drodze powrotnej słuchaliśmy audycji w Radiu Kraków…

Czytaj dalej02 stycznia 2021 Koniec i początek

17 sierpnia 2020 Bo do „tanga” trzeba dwojga

W końcu skończyłem sześciotygodniową rehabilitację, choć trwała ona niemal osiem tygodni, ale to tylko jest dowodem na potwierdzenie tezy, iż czas, to pojęcie względne. Teoretycznie już mógłbym oddać się błogiemu "mniej więcej lenistwu", ale nic z tych rzeczy, ponieważ MŻ urlop zaczyna dopiero za tydzień :) Umowa była taka, że my popilnujemy domu, a rodzice pojadą w góry lecz okazało się iż dom sam się pilnował, gdyż był pełen ludzi :) :) :) Nie ma tego złego, chociaż…

Czytaj dalej17 sierpnia 2020 Bo do „tanga” trzeba dwojga

18 stycznia 2021 Pomimo wszystko

Ten wpis paradoksalnie ociera się o jemu podobne, ponieważ wspólnym mianownikiem jest cień, natomiast Natalia Mrazek skutecznie "bawiła się z nim w kotka i myszkę". Natalkę poznałem wiele lat temu na turnusie rehabilitacyjnym i jeszcze zanim ujrzałem ją samą usłyszałem głos jej mamy, proszący o pomoc i wspólną interwencję. Wówczas chodziło o kolejkę do lekarza i "dantejskie sceny", których pani Maria chciała zaoszczędzić córce. Interwencja na tyle okazała się skuteczną, że po powrocie do Krakowa kontakt po dzień…

Czytaj dalej18 stycznia 2021 Pomimo wszystko

24 sierpnia Urlop przez duże „U”

Pełne dwa tygodnie zasługują na duże "U", a dodatkowo jego wielkość potęguje uskrzydlenie i ubogacenie naszej mobilności, uff :) Skoro już tyle tych "u", to pokrótce - co się udało ujrzeć: Popradske pleso, https://gorydlaciebie.pl/wyprawy/nad-popradzki-staw/Strbskie pleso, https://gorydlaciebie.pl/wyprawy/nad-popradzki-staw/góra Paproć w okolicach Limanowej, https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3326121347433844&id=100001080338679 https://pl.wikipedia.org/wiki/Papro%C4%87_(Beskid_Wyspowy)Polana nad Muraniem, https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3336655239713788&id=100001080338679góra Gorc, https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3349205908458721&id=100001080338679Łysa Góra koło Limanowej, https://www.facebook.com/profile.php?id=100001080338679Krzywoń koło Rabki-Zdrój https://www.facebook.com/profile.php?id=100001080338679 Pełne dwa tygodnie zasługują na duże "U", a dodatkowo jego wielkość potęguje uskrzydlenie i ubogacenie naszej mobilności, uff :) Skoro już tyle tych "u",…

Czytaj dalej24 sierpnia Urlop przez duże „U”

19 stycznia 2021 Inna perspektywa

Za oknami zima, siłą rzeczy dla osób z ograniczeniami w poruszaniu się z automatu oznacza utrudnienia, bądź spore wyzwania. Jak sam zwykłem "głaskać się słowem": wyzwań się nie lękam lub hmm… prawie :) :) :) Zazwyczaj mroźna i śnieżna zima u "niepełnosprytnego" oznacza w dużej mierze podziwianie jej z perspektywy szklanej, czytaj: zaokiennej. Ale, ale, skoro już zostałem Herkulesem, to nie tylko nie zamierzam, ale i nie siedzę wyłącznie na czterech literach, bo i MŻ by mi na…

Czytaj dalej19 stycznia 2021 Inna perspektywa

27 września 2020 „8”

Zastanawiałem się, o czym powinien być ten wpis, bo byliśmy w "pokusie": bo akcja "Wyprawka szkolna" z FORBG okazuje się być sukcesem, bo rozpocząłem kolejny maraton rehabilitacyjny :), bo w końcu znów byłem na Wiśle, ale... są rzeczy ważne, ważniejsze i takie które zmieniają całe życie. I tak właśnie się stało osiem lat temu, kiedy to poznałem najcudowniejszego wśród Elfów, najpiękniejszego wśród Koliberków i jedyną taką Kobietę w oczach której przepadłem na wieki i dobrze mi z tym…

Czytaj dalej27 września 2020 „8”