Rzeźba
Na krawędzi ciepłych wspomnień, życie śmiechem wypełnione, z nieba strzelił jasny promień, dni skręciły w inną stronę. Nie udaję, że nie boli chociaż zębów nie zaciskam, w mojej głowie mniej jest trolli, które jadem szczują z bliska. Połać czasu z tyłu, z przodu, awers, rewers na monecie, łyżka dziegciu w beczce miodu, kocham świat przy mej kobiecie. Jestem szczęścia ulubieńcem więc z uporem rzeźbię w słowie nie będąc schematów jeńcem wiem, że wyzwań czeka mrowie. Bliskość nie jest…