Znów widziałem tę kobietę,
trzymającą „ściśle” dietę.
Więc dlaczego jej policzki,
wypychały polędwiczki?
Może z tym jest jak z paleniem,
drobnym niedookreśleniem,
gdy się czegoś nie połyka.
Ale w to, to ja nie wnikam.
07.11.2016r.
Znów widziałem tę kobietę,
trzymającą „ściśle” dietę.
Więc dlaczego jej policzki,
wypychały polędwiczki?
Może z tym jest jak z paleniem,
drobnym niedookreśleniem,
gdy się czegoś nie połyka.
Ale w to, to ja nie wnikam.
07.11.2016r.