Zanim o sztuce i kulturze, najpierw o totalnym braku kultury 🙁 FORBG zgłosiło akces do zorganizowania wyjazdu na mecz z Miedzią Legnica i nie wdając się w późniejsze zawiłości, najpierw decyzja była na „tak”, ostatecznie na „nie”, powody wydumane i to wszystko podczas akcji „Stadiony bez barier” brrrr. Nie pomyliłem się, w poprzednim wpisie głosząc, że takiego gościa, jak Alan Uryga najzwyczajniej w świecie w tej układance brakowało, kapitan przez wielkie „K”. Powracając do meritum, jakiś czas temu usłyszałem, że wprawdzie mieszkamy w mieście kultury, ale niekoniecznie jest nam z nią po drodze.. Osobiście nie do końca się z tym zgadzam, bo muzeum, koncert, spotkanie autorskie, czy kino to wszak też kultura, że nie wspomnę już o stadionie 🙂 🙂 🙂 Kłopot pojawia się w momencie, kiedy ktoś na tę kulturę ma apetyt wilczy, lecz wówczas: kto mieczem wojuje, itd 🙂 Niełatwo było zdobyć bilety, ponieważ na dużo wcześniej były bądź wyprzedane, bądź zarezerwowane. I tu szczęśliwie, z pomocą przyszli sympatyczni pracownicy Teatru Słowackiego oraz moja kulawość, otwierając trochę inną furtkę. Udało się, byliśmy, sztuka niełatwa, wymagająca, wielowymiarowa, zrobiona i zagrana w sposób nowoczesny, ale najważniejsza była świetna gra aktorów i po fakcie taka refleksja, że czasem warto poczekać, by móc „szczękę zbierać z ziemi” 🙂 https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0stfAcLKfpZyBRuXUErfeg4ogvSo5yMWAbKGbLoFyBSmwQVFhdFDZD1YJ8iszVzLgl&id=100001080338679
W tytule pisałem o trójskoku, bo tak wyszło, że „Dziady” w Słowackim były numero uno, numero dos „Chory z urojenia”, czyli komedia, i numero tres musical „1989”. Po prostu genialny i to pod każdym względem https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02BisumbfPUof7KTzQVdjXeSARYEZdgzFsyfGzKGfFKcu7WK7SgZDdSvXuzXY7Y7oJl&id=100001080338679
Żeby nie było, ze tylko cudze chwalicie, a swego nie znacie, ja też popełniłem dziady 🙂 🙂 🙂
Dziady
Fraza goni frazę,
unika frazesów,
nie każde pisanie
drogą do sukcesów.
Dużo można pisać
tylko do szuflady,
może być w niej dzieło
niekoniecznie Dziady.
24.01.2015 r.
Połknięte lektury: Jakub Małecki „Sąsiednie kolory”, Jim Latrache Ovortrup „Szpieg”, Dorota Terakowska „Tam, gdzie spadają anioły”