Jesień ma smak
ziemniaków z ogniska,
czerwieni się owocem jarzębiny
snując nić babiego lata.
Zamyka horyzont
dzikich gęsi kluczem.
Nostalgia się ściele
grubym liści dywanem,
gdzie pan runa Borowik
adoruje leśną poziomkę,
co perli się rosą.
Czas do tyłu daje krok,
zdając się na nieomylny
horoskop natury.
Otulony w gęstą mgłę
z nadzieją wypatruje
ostatnich złotych dni.
08.05.2009