Łupina orzecha
w gęstych szponach mgły,
toksyczne opary
druzgocące sny.
Drwiący brzdęk zegara,
omdlałe wskazówki,
poraniony cień
pękniętej żarówki.
Pozbawiony farta,
snów kolos gliniany,
królik z kapelusza
przyparty do ściany.
Wątła nić iluzji,
loteryjne chwile,
może zatem jawa
zaskoczyć chce mile?
7.04.2015r.