Święta i ambaras :)

Święta Bożego Narodzenia w tym roku tak, jak w zeszłym, itd. spędzaliśmy u rodziców. Kiedy wyjeżdżaliśmy z Krakowa, to nieśmiało, ale usiłowało przedrzeć się słońce, lecz w miarę pokonywania kilometrów pojawił się deszcz, a już na miejscu nawet śnieg i to w ilości takiej, że nie trzeba było go szukać :) Kolacja wigilijna w szerszym gronie zdecydowanie ma swój inny, czytaj: lepszy smak. Rzecz jasna była choinka, opłatek, mnóstwo dekoracji i jak chyba w większości domów, nie zabrakło…

Czytaj dalejŚwięta i ambaras :)

06 lipca 2020 Nowy początek 

Nowy początek, bo powracam do świata żywych z blogiem, z wielką chęcią opowiedzenia, co też sięzdarzyło, jak w tym miejscu mnie nie było  . Witam, jak zawsze z pozycji Autora, ale też jakoOsobowość bez barier w konkursie „Kraków bez barier”, no i wreszcie witam serdecznie z pozycjiHerkulesa    . Jak uda mi się „odkopać” archiwum z blogiem, to przytoczę moje słowa iówczesny wpis o tym, że ja, w przeciwieństwie do Innych, nie byłem przekonany, co…

Czytaj dalej06 lipca 2020 Nowy początek 