07 października 2020 Napięcie pełne pozytywów ;)

Niby wszystko lub niemal wszystko toczy się po staremu, choć podskórnie myślę, że nie tylko ja wyczuwam swoistego rodzaju napięcie. Jasne, że być może ma na to wpływ jesień i tak bliska jej nostalgia, lecz chyba nie tym razem. Skoro w Ekstraklasie odwołują mecz Wisły z Lechią, za sprawą coraz mocniej panoszącej się pandemii, to chyba jest coś na rzeczy. Z innej strony: co do "rzeczy", to w Fundacji na specjalną prośbę pocztą pantoflową uruchomiliśmy ich zbiórkę, dla…

Czytaj dalej07 października 2020 Napięcie pełne pozytywów ;)

27 stycznia 2021 Byle do wiosny

Styczeń z wolna finiszuje, wiosnę już się niemal czuje :) :) :) Klasyczne myślenie życzeniowe, gdyż ja, jako istota ciepłolubna z gruntu do zimy mam stosunek cokolwiek obojętny. Nie chcąc narazić się góralom, tym bardziej, że sporo ich znam, nie posłużę się banałem iż "zima tak, ale tylko w górach", bo z ciupagą w plecach gorzej się oddycha ;) Jak okaże się poniżej, z popełnionego wiersza, skoro zaczynają się budzić niedźwiedzie, to chyba do wiosny bliżej, niż dalej?…

Czytaj dalej27 stycznia 2021 Byle do wiosny

19 października 2020 W szponach kwarantanny

A miało być tak pięknie, miał być wyjazd do Wrocławia na warsztaty FKN, ale sytuacja się skomplikowała. Oberwaliśmy "rykoszetem" i pojechać się nie udało, co zaprzecza niestety znanej maksymie, że "wystarczy tylko chcieć" :( My chcieliśmy, ale… :( Żeby nie głosić tutaj czarnowidztwa, spędziliśmy mimo wszystko fajnie czas i więcej niż super weekend :) Otóż w szeregi naszej rodzinki wstąpiła mała, cudna istota :) https://www.facebook.com/FundacjaZwierzecaPolana/photos/pcb.3416657661744926/3416654705078555Jest to zdecydowanie dla nas wielka radość i jeszcze większe wyzwanie, ale jak nie…

Czytaj dalej19 października 2020 W szponach kwarantanny

01 lutego 2021 Jak na moje oko

Niedziela, słońce, trochę zimy, żyć nie umierać :) Korzystając z cudnej pogody oraz z tego, że Wiena jest z nami, zanim przy R22 wystartuje ekstraklasa, czas na bajkowy spacer. Jak wynika z wielu poprzednich wpisów, nie zaliczam się do miłośników zimy, ubierania się na cebulkę, ani też nie podchodzę obojętnie do faktu, że nie mogę poruszać się na wózku - rzecz jasna o ile akurat go nie zapomniałem :) :) :) Chyba jednak mimo wszystko jestem w stanie…

Czytaj dalej01 lutego 2021 Jak na moje oko

7 października 2020 Każdy kij ma dwa końce

Dokładnie miesiąc temu siedzieliśmy sobie z MŻ i natchnieni jubileuszem, choć w tym wymiarze należałoby go raczej potraktować jako dodatek, podjęliśmy istotną decyzję. Nieco wcześniej oznajmiłem, że jest pełna zgoda, aprobata, etc., aby nasza rodzina powiększyła się o czworonoga i od tego momentu zaczęło się poszukiwanie odpowiedniego kandydata, a właściwie kandydatki :) :) :) Oboje wiedzieliśmy, że chcemy podzielić się sercem z Piesełem po przejściach, wiec takiego też MŻ wypatrzyła. Myliłby się ten, kto by pomyślał, że adopcja…

Czytaj dalej7 października 2020 Każdy kij ma dwa końce

01 lutego 2021 Spojrzeć wstecz „łatwa” rzecz

Chodź ma wielu przeciwników, mam nadzieje, że jednak liczba zwolenników jest o wiele większa. Z mojego punktu widzenia potępiać kogoś za to, że chce pomagać jest absurdem i chodź wierzę, że ekspresyjny sposób bycia wielu może razić, ale uważam iż jeśli nie chce się pomagać to OK, ale świadomego przeszkadzania totalnie nie akceptuję!!!!!!!! Takie to już moje zezowate szczęście, że od wielu lat jestem bywalcem różnych szpitali i tym podobnych placówek i wielokrotnie korzystałem ze sprzętu medycznego ozdobionego…

Czytaj dalej01 lutego 2021 Spojrzeć wstecz „łatwa” rzecz